| Autor |
Wiadomość |
xamaica
Gość
|
 Wysłany: Śro 9:56, 28 Lut 2007 Temat postu: foreigner ;) |
|
mam prosbe do tego rasta co wrzucil te liste plytek ktorych slucha....moglbys mi jakos przeslac 2 pierwsze plyty ky-maniego marleya ?odezwij sie moze na adresik [link widoczny dla zalogowanych] lub gg 5791614 
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Amen
Gość
|
| Wysłany: Śro 17:14, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
| DVGrecka napisał: | | zacytuje prof. Dymka: "o gustach się nie dyskutuje" ;) |
Profesor to tytuł naukowy nadawany za osiągnięcia naukowe i dydaktyczne pracownikom szkół wyższych i instytutów naukowo-badawczych. W Polsce tytuł ten nadaje Prezydent RP po zatwierdzeniu przez Centralną Komisję do spraw Stopni i Tytułów wniosku uczelni macierzystej w sprawie nadania tytułu naukowego.
W zwiazku z tym trudno mowic o profesurze nauczyciela w LO.
Zeby byl jasne
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Rasta
Podejrzanie stały bywalec
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tylicz
|
| Wysłany: Śro 19:49, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
i tu sie zgadzam miedy innymi za takie podejście musiałem zmieńić szkołe ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Amen
Gość
|
| Wysłany: Śro 20:41, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
| Rasta napisał: | | i tu sie zgadzam miedy innymi za takie podejście musiałem zmieńić szkołe ;) |
Za to ze nie mowiles do nauczycieli per profesor??  Co do profesorow to roznie z nimi bywa poczatkowo sa to ludzie ktorzy sa bardzo dobrzy w swojej dziedzinie lecz z czasem juz pamietaja te zagadnienia, ktore musza wykladac i wlasciwie nic poza tym nie robia. Fajnie by chociaz bylo gdyby Pan mgr Dymek byl chociaz doktorem  lecz nie jest i pozostanie nadal tylko a moze az magistrem
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Rysiek
Zakompleksiony pisarz
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Czw 13:48, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
co do naszych nauczycieli to z tego co miadomo to oni są profesorami .... ale nad zwyczajnymi, to o czym mówiles amen to tytuł profesora zwyczjanego. Nadzwyczjani ze tak powiem tytuł dostają z urzędu.
i tak lepiej mówic prosze pana/pani
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Amen
Gość
|
| Wysłany: Pią 14:01, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
| Rysiek napisał: | co do naszych nauczycieli to z tego co miadomo to oni są profesorami .... ale nad zwyczajnymi, to o czym mówiles amen to tytuł profesora zwyczjanego. Nadzwyczjani ze tak powiem tytuł dostają z urzędu.
|
Profesor nadzwyczajny (z łac. professor extraordinarius , z niem. außerordentlicher Professor, skrót: ao. Prof.) - stanowisko na uczelni przewidziane dla pracownika naukowego lub naukowo-dydaktycznego, który posiada stopień naukowy doktora habilitowanego lub tytuł naukowy profesora (art. 114, ust. 2 Ustawy z dnia 27 lipca 2005 roku Prawo o szkolnictwie wyższym, Dz.U. 2005, Nr 164, poz. 1365 z późn. zm.). Ustawodawca dopuszcza jednak zatrudnienie na stanowisku profesora nadzwyczajnego osoby, która posiada tylko stopień naukowy doktora oraz znaczne i twórcze osiągnięcia w pracy naukowej, jednak tylko na podstawie umowy o pracę (art. 115, ust. 1 i 5 Ustawy z dnia 27 lipca 2005 roku Prawo o szkolnictwie wyższym, Dz.U. 2005, Nr 164, poz. 1365 z późn. zm.).
To chyba nie budzi watpliwosci
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
