Autor |
Wiadomość |
MrVlad
Zakompleksiony pisarz
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znienacka
|
Wysłany: Pią 16:33, 03 Lut 2006 Temat postu: Uważasz, że masz zły dzień? |
|
Po katastrofie tankowca Exxon Valdez na Alasce koszt rehabilitowania jednej foki wynosił 80 tys. dolarów. Na specjalnej ceremonii wypuszczono na wolność dwie najbardziej kosztowne w kuracji foki, przy aplauzie i ogólnej pociesze licznie zgromadzonych widzów. Minutę później, zanim foki zdążyły się oddalić, obie zostały pożarte na oczach wszystkich przez ogromnego wieloryba.
* * *
Dwaj obrońcy praw zwierząt protestowali przeciwko brutalnemu traktowaniu świń wiezionych do rzeźni w Bonn (Niemcy). Niespodziewanie, świńki w liczbie około 2000 zerwały ogrodzenie i wybviegły na wolność zadeptując protestujących na śmierć.
* * *
W jednym z miast USA kobieta weszła do mieszkania i zawuażyła swojego męża w kuchni, trzęsącego się szalenie przy czymś, co wyglądało jak kabel biegnący od elektrycznego czajnika do jego nadgarstka. Chcąc odłąćzyć męża od zabójczego prądu wzieła stojący w pobliżu kij bejsbolowy i uderzyła w rękę łamiąc ją w dwóch miejscach. Do tego momentu mężczyzna szykował sobie kawę słuchając walkmana.
* * *
Iracki terrorysta, Khay Rahnajet nie zwrócił uwagi na nalepkę na paczce. Na paczce był napis "Zwrócone do nadawcy". Zapominając, że to była bomba otworzył ją i rozerwało go na strzępy.
Źródło: joemonster.org
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Refty
Spamer
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Muszyna
|
Wysłany: Sob 23:17, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
Dobre, a teraz taka sytuacja:
Był normalny dzień w Toledo (Ohio). Cranston Baccus stał w kolejce do kasy w Gold Star Markecie, kiedy do środka wpadł zamaskowany człowiek. Zamaskowany gość wziął Cranstona za zakładnika i przystawiając mu pistolet do głowy, zażądał od kasjera pieniędzy. Zanim ten zdążył otworzyć kasę, padł strzał i zakładnik osunął się na podłogę. Rabuś tylko cicho jęknął: "o mój Boże" i spanikowany wybiegł ze sklepu. Policja szybko ujęła 18-letniego Josepha Allena Wilsona, który tłumaczył się, że ten wystrzał to był wypadek. Jak się potem okzało - nie kłamał. Tak naprawdę on i zakładnik byli kumplami, którzy umówili się, że razem napadną na sklep, ale plan się nie powiódł...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Refty dnia Pią 16:47, 10 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tyran
Spamer
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Krynica
|
Wysłany: Sob 23:30, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
Smyku pooglądaj sobie Happy tree friends i pomyśl że zawasze możesz być jednym znich. :twisted:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mick
Trudny młodzieniec
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:33, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
Popełnił 2 zasadnicze błędy:
1. odbezpieczył broń
2. trzymał palec na spuście
To pierwsz mogł pominąć, jakby przypadkiem chciał usunąć kasjera, albo kogoś, ale drugi punkt jest niewybaczalny, tymbardziej, że celował w kolege.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Refty
Spamer
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Muszyna
|
Wysłany: Sob 23:42, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
Wogóle obaj byli mądrzy. Jeden, który się zgodził być tym zakładnikiem,a drugi, który popełnił taki błąd, taki głupi błąd!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Refty dnia Pią 16:47, 10 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rasta
Podejrzanie stały bywalec
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tylicz
|
Wysłany: Nie 0:12, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
ale nacisnąć na spust (i spowodować strzał) nie jest tak wcale łatwo to nie jest żaden pistolen na kulki, gdzie dotknięcie spustu powoduje oddanie strzału!! do tego trzeba użyć troche siły !! wiem bo sam miałem z tym problem, gdy poraz pierwszy strzelałem wogle nie mogłem nacisnąc spustu (ale to dawno temu było ;) )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mick
Trudny młodzieniec
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 1:31, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
Moc jaką trzeba włożyć w naciśnięcie spustu jest bardzo różna. To zależy od systemu spustowego. Różnica może być nawet kilkakrotna (od kilkuset gram, do kilku kilogramów). Widocznie gość nie skupił się na broni, tylko na kasjerze, świadkach, itd. To mogło wywołać u niego samowolne naciśnięcie na spust.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DVGrecka
Podejrzanie stały bywalec
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 3:01, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
Mick napisał: | Moc jaką trzeba włożyć w naciśnięcie spustu jest bardzo różna. To zależy od systemu spustowego. Różnica może być nawet kilkakrotna (od kilkuset gram, do kilku kilogramów). Widocznie gość nie skupił się na broni, tylko na kasjerze, świadkach, itd. To mogło wywołać u niego samowolne naciśnięcie na spust. |
Specjalista?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rysiek
Zakompleksiony pisarz
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:40, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
co do siły potrszebnej do uruchomienia mechanizmu spustowego toprzyrównajcie sobie
a.) strzelaca wyborowego (snajper)
b.) jakeigos szaraka ze zwykłmy shitem
sniper musi miec kontakt z bronią a kazdy wysiłek włozony w nacisnięcie spustu ma wpływ na celność...
Szarak strzela raz za razem nie jest mu potrzebna celnośc broń przypadkowa ;) chocby znaleźona trudno zeby mechanizm spustowy był tak samo delikatny jak w karabinie snajperskim...
pozdrawiam
ps. i tak nafajniesze sa łuki, kusze, miecze i wtym momęcie załuje ze w musyznie niema gdzie sie uczyc Kendo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mick
Trudny młodzieniec
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:04, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
DVGrecka napisał: | Specjalista?  |
Powiedzmy hobbysta ;-)
Rysiek napisał: | co do siły potrszebnej do uruchomienia mechanizmu spustowego toprzyrównajcie sobie
a.) strzelaca wyborowego (snajper)
b.) jakeigos szaraka ze zwykłmy shitem
|
Po pierwsze jest zasadnicza różnica pomiędzy strzelcem wyborowym, a snajperem. Po drugie moc potrzebna do naciśnięcia języka spustowego wcale nie zależy od klasy broni, tylko od jej parametrów technicznych.
Szarak ze zwykłym shitem? co masz na myśli mówiąc: "zwykły shit"?
Rysiek napisał: | Sniper musi miec kontakt z bronią a kazdy wysiłek włozony w nacisnięcie spustu ma wpływ na celność... |
Co masz na myśli mówiąc "kontakt z bronią" - musi ją trzymać? ;-) A ktoś inny kto strzela wcale nie musi?
Rysiek napisał: | broń przypadkowa chocby znaleźona trudno zeby mechanizm spustowy był tak samo delikatny jak w karabinie snajperskim |
To wszystko zależy od jednej głupiej sprężynki (no i częściowo od drugiej). Można spiłować tu i tam, zamocować słabszą sprężyn i mechanizm spustowy może od razu działać z zupełnie inną siłą. :twisted:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rysiek
Zakompleksiony pisarz
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:42, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
Mick napisał: | Po pierwsze jest zasadnicza różnica pomiędzy strzelcem wyborowym, a snajperem. |
z chęcia sie dowiem jaka
Mick napisał: | Co masz na myśli mówiąc "kontakt z bronią" - musi ją trzymać? A ktoś inny kto strzela wcale nie musi? |
Kontakt ? musi broń czuć, czy jak kto woli się znią zgrać. jak by sie miało twardy mechaniz spustowy przy borni która ma byc celna na zanczne odległosci to tak jak by zaciskać z calej sily ołówe/długopis w rece i starć się coś ładnie napisać
kręka narazona na wysiłek (choćby i palec) trzęsie sie a to nie poprawia wcale celnosci
Mick napisał: | co masz na myśli mówiąc: "zwykły shit"? |
borń która nie stworzył zaden z renomowanych producentów a tym bardzije jaksobie wylezała troszke nieczyszczona i nie uzywana w skłądzie bądź broń roboty osoby nie wprawionej nie wyspecializowanej
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mick
Trudny młodzieniec
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:46, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
Rysiek napisał: | Mick napisał: | Po pierwsze jest zasadnicza różnica pomiędzy strzelcem wyborowym, a snajperem. |
z chęcia sie dowiem jaka  |
Większość karabinów wyborowych to snajperskie i odwrotnie. Przykładów jest całe mnóstwo, chodźby Steyr Scout, PSG-1, Barret M82A1, SWD, czy podobne. Ogólnie wygląd jest "podobny" do czegoś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jednak są wyjątki, np.:
Karabin wyborowy jest przeznaczony do oddawania strzałów do celu oddalonego o kilkaset metrów. Do tej grupy możemy zaliczyć np. M16A2 z dwunogiem i celownikiem optycznym. M16 jest typowym karabinem szturmowym, więc go do karabinów snajperskich nie zaliczymy.
Rysiek napisał: | Kontakt ? musi broń czuć, czy jak kto woli się znią zgrać. jak by sie miało twardy mechaniz spustowy przy borni która ma byc celna na zanczne odległosci to tak jak by zaciskać z calej sily ołówe/długopis w rece i starć się coś ładnie napisać
kręka narazona na wysiłek (choćby i palec) trzęsie sie a to nie poprawia wcale celnosci |
Owszem mięki spust ułatwia strzał (poprawia celność), jednak nie jestem za tym, aby porównywać mechanizm spustowy pistoletu z karabinem.
Rysiek napisał: | Mick napisał: | co masz na myśli mówiąc: "zwykły shit"? |
borń która nie stworzył zaden z renomowanych producentów a tym bardzije jaksobie wylezała troszke nieczyszczona i nie uzywana w skłądzie |
Czyli broń nierenomowanego producenta jest gorsza od "firmówki"? Właściwie to tej historii nie jest powiedziane z czego strzelił bandyta, więc trudno powiedzieć, czy jest to giwera "renomowanej firmy" czy nie.
Rysiek napisał: | bądź broń roboty osoby nie wprawionej nie wyspecializowanej  |
Samopał? ;-) Jak ktoś potrafił zrobić sobie broń palną, to wątpie, żeby nie umiał jej obsługiwać, chociaż może :-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rysiek
Zakompleksiony pisarz
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:57, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
Mick napisał: | Samopał? Jak ktoś potrafił zrobić sobie broń palną, to wątpie, żeby nie umiał jej obsługiwać, chociaż może |
nie jedno krotnie konstruje się coś nie mając większej wiedzy o tym użadzeniu na przykładzie samochodziku z silniczkiem elektrycznym
nie raz robiłem jak byłem mały samochodziki skadś sie brało silniczek kułka jedna przekładnia albo nawet cały system napędzający z czegos sie wymątowało przylutowało zaróweczke podpieło bateri i jeździło bo miało nie wieidzłame czemu jeździ jaka jest zasda działania silnika elektrycznego tak samo moze być zbronią palną zbiorąc schematy i bezmyślenie je wyknując robi sie broń której jakoś moze być wadliwa o raz jej funkcje nam nieznane
Mick napisał: | Karabin wyborowy jest przeznaczony do oddawania strzałów do celu oddalonego o kilkaset metrów. Do tej grupy możemy zaliczyć np. M16A2 z dwunogiem i celownikiem optycznym. M16 jest typowym karabinem szturmowym, więc go do karabinów snajperskich nie zaliczymy. |
wczesniej jescze powiedziałeś ze są podobne a tu nawet uzyłeś na przemienie nazwy karabin snajperski i karabin wyborowy i przyrównałes je do karabinu szturmowego m16 jak sam to powiedziałes ale gdzie lezy róznica miedzy snajperem a strzelcem wyborowym
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mick
Trudny młodzieniec
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:41, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
Rysiek napisał: | wczesniej jescze powiedziałeś ze są podobne a tu nawet uzyłeś na przemienie nazwy karabin snajperski i karabin wyborowy i przyrównałes je do karabinu szturmowego m16 |
Dokładnie tak napisałem Jest bardzo wiele broni, które zaliczamy zarówno do karabinów snajperskich i wyborowych. Jednak niektóre zaliczamy tylko do jednej z tych grup, np. M16, które jest karabinem szturmowym, a po przeróbce może być karabinem wyborowym . Ogólnie kwestia definicji karabinu snajperskiego i wyborowego jest mocno dyskusyjna, więc proponuje zakończyć ten temat
Rysiek napisał: | ale gdzie lezy róznica miedzy snajperem a strzelcem wyborowym |
Strzelec wyborowy - używa karabinu wyborowego.
Snajper - używa karabinu snajperskiego.
Mowa oczywiście o broni głównej (nie o bocznej).
Rysiek napisał: | nie jedno krotnie konstruje się coś nie mając większej wiedzy o tym użadzeniu na przykładzie samochodziku z silniczkiem elektrycznym |
Nie musisz wiedzieć, jak działają pojedyncze podzespoły konstrukcji, ale jak działa to w sumie. Wiesz, że bateryjki dostarczają prąd do silniczka, ten się kręci (nie ważne jak), napędza kółka i samochodzik jedzie . Z brońmi jest trochę inaczej niż z samochodzikiem. Żeby stworzyć coś co przetrwa chodźby jeden strzał musisz się nieźle napracować i bez znajomości konstrukcji raczej do niczego nie dojdziesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rysiek
Zakompleksiony pisarz
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:28, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
Mick napisał: | Żeby stworzyć coś co przetrwa chodźby jeden strzał musisz się nieźle napracować i bez znajomości konstrukcji raczej do niczego nie dojdziesz |
Niezgodził bym sie bo jak sie ma schemat to sie jest w stanie zrobić prawie wszystko pod warunkiem ze ten schemat jest sie wstanie odczytac , moze przy awari broni nie bedzie sie w stanie zjagnozowac co mogło sie zepsuć .
p.s. Z ciekawości, mugłbys ujawnić swoją tożsamość ?
pozdrawiam
(prosze wybaczyć mały i drobny offtop mi i Mickowi)
wracam sobie z kościułka dziś i patrze jedzie policja sobie niebyło by w tym nic dziwnego jak nie fakt ze zaczeła przy mnie chamować już myślalem ze chcą coś odemni.. aleprzepuscili samochud i pojechali.. kto mi to wytłumaczy ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|